wtorek, 8 stycznia 2002

Wojownik światła odkrył, że lepiej podążać za światłem. Zdradzał, kłamał, zbaczał ze swej drogi, zrywał rozejmy. A i tak wszystko mu się udawało, jak gdyby nigdy nic. Jednak otchłań pojawia się niespodziewanie. Można postawić tysiące pewnych kroków, a jeden jedyny krok może się nagle okazać zgubny. A więc wojownik zatrzymuje się na jakiś czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz