środa, 14 sierpnia 2002

nie umrzesz...

Co leży u genezy spotkania dwojga ludzi, miłość czy potrzeby? Jeżeli potrzeby to nie ma miłości, a jeżeli miłość to będzie potrzeba bycia razem. Miłość nie jest wynikiem potrzeby, owszem rodzi potrzebę. Ale to jest zupełnie inna sprawa, być skutkiem czegoś i być przyczyną czegoś. Miłość nie dopuszcza też możliwości, że ukochany człowiek przestanie kiedyś istnieć. Jak wielokrotnie powtarzał Marcell, kochać człowieka to mówić mu - ty nie umrzesz. Nie werbalnie, ale mówić mu całym byciem - ty musisz być. W istotę miłości jest wpisana potrzeba nieśmiertelności. Miłość próbuje więc przebić ograniczenie, jakim jest śmierć. Chce trwać wiecznie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz