środa, 5 grudnia 2001

KOLĘDA DLA NIEOBECNYCH
słowa: Szymon Mucha

A nadzieja znów wstąpi w nas,
Nieobecnych pojawią się cienie,
Uwierzymy kolejny raz,
W jeszcze jedno Boże Narodzenie.

I choć przygasł świąteczny gwar,
Bo zabrakło znów czyjegoś głosu,
Przyjdź tu do nas i z nami trwaj,
Wbrew tak zwanej ironii losu.

Przyjdź na świat,
By wyrównać rachunki strat,
Żeby zająć wśród nas
Puste miejsce przy stole.
Jeszcze raz,
Pozwól cieszyć się dzieckiem w nas,
I zapomnieć, że są,
Puste miejsca przy stole.

Daj nam wiarę, że to ma sens,
Że nie trzeba żałować przyjaciół,
Że gdziekolwiek są - dobrze im jest,
Bo są z nami, choć w innej postaci.

I przekonaj, że tak ma być,
Że po głosach tych wciąż drży powietrze,
Że odeszli po to, by żyć,
I tym razem będą żyć wiecznie.

Przyjdź na świat,
By wyrównać rachunki strat,
Żeby zająć wśród nas
Puste miejsce przy stole.
Jeszcze raz,
Pozwól cieszyć się dzieckiem w nas,
I zapomnieć, że są,
Puste miejsca przy stole.

A nadzieja znów wstąpi w nas,
Nieobecnych pojawią się cienie,
Uwierzymy kolejny raz,
W jeszcze jedno Boże Narodzenie.
I choć przygasł świąteczny gwar,
Bo zabrakło znów czyjegoś głosu,
Przyjdź tu do nas i z nami trwaj,
Wbrew tak zwanej ironii losu.

Przyjdź na świat...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz