niedziela, 20 maja 2001

Lubię śpiewać. Sama nie wiem, skąd mi się to wzięło, ale lubię i lubiłam odkąd pamiętam. Może to coś na kształt swoistej terapii przeciwko nudzie i kiepskiemu humorowi.
A kiedy jeszcze komuś się to podoba... to jestem szczęśliwa, że natura obdarzyła mnie takim talentem. :)

Już wkrótce nagram z zespołem płytę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz