czwartek, 20 maja 2004

Moje zapiski powstają czasem w chwilach napełnionych bezsilnością wobec rzeczywistości. Ludzie nazywają to szarością  dnia - ja odbieram to jako potwora egzystencji. To właśnie on powoduje dezorientacje człowieka wobec świata.

Proszę podejść do tematu z odrobiną dystansu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz