poniedziałek, 11 marca 2002

Ten brzdąc miał łapkę niewiele większą niż moja lalka. Chwycił mój palec i nie chciał wypuścić. W jego oczach nie było niczego oprócz błękitu. I cały był uśmiechem.

Ja też chcę takiego maluszka...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz