sobota, 14 sierpnia 2010

czy można zdecydować o zakochaniu?

Umieściłam na facebooku śmieszny wpis, mówiący że zgodnie z moim horoskopem w najbliższym czasie zakocham się w obcokrajowcu podczas podróży zagranicznej. Wywołało to całkiem żywą dyskusję wśród moich znajomych. W pewnym momencie skomentowałam, że nie zamierzam się w nimi zakochiwać.

Dziś ponownie zastanowiłam się nad tymi słowami. Czy można zaplanować zakochanie? Czy można o nim zadecydować? Albo je powstrzymać?

Jesteśmy karmieni historiami o miłości od pierwszego wejrzenia. Filmy serwują nam model romantycznej miłości, która spada na głównych bohaterów jak grom z jasnego nieba. A ja nigdy tego nie czułam i czuję się przez to trochę dziwna. Albo oszukana.
Myślę również o moich znajomych, którzy weszli w związek małżeński z konieczności lub woli rodziny (co się zdarza w innych krajach). Czasem nawet nie znali dobrze małżonka. I dziś są szczęśliwi. Mówią, że nauczyli się kochać. Ominęło ich wielkie szaleństwo emocji, ale czy przez to są ubożsi?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz