piątek, 25 października 2002

strumień świadomości

Wypróbowałam metodę Joyce'a i zapisywałam strumień świadomości. Najważniejsze było TU_I_TERAZ i bodźce wewnętrzne. Wyłączyłam wszystkie zmysły i pisałam przez pół godziny praktycznie z zamkniętymi oczyma.

Efekt mnie zaskoczył.

Dziecko we mnie domaga się uwagi i troski. Dopomina się natarczywie o swoje prawa. I chyba nie pozostaje mi nic innego jak tylko się z tym pogodzić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz