sobota, 26 października 2002

ostatnio słucham...

...słowa - Kaczmarski, muzyka - Gintrowski, wykonanie - Wójcicki...


Stanął w ogniu nasz wielki dom

Dym w korytarzach kręci sznury

Jest głęboka naprawdę czarna noc

Z piwnic płonące uciekają szczury



Krzyczę przez okno czoło w szybę wgniatam

Haustem powietrza robię w żarze wyłom

Ten co mnie słyszy ma mnie za wariata

Woła - co jeszcze świrze ci się śniło?



Więc chwytam kraty rozgrzane do białości

Twarz swoją widzę twarz w przekleństwach

A obok sąsiad patrzy z ciekawością

Jak płonie na nim kaftan bezpieczeństwa



Lecz większość śpi przez sen się uśmiecha

A kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie

Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa

Na rusztach łóżek milczy przerażenie



Ci przywiązani dymem materacy

Przepowiadają życia swego słowa

Nam pod nogami żarzą się posadzki

Deszcz iskier czerwonych osiada na głowach



Dym coraz gęstszy obcy ktoś się wdziera

A my wciśnięci w najdalszy sali kąt

- Tędy! - wrzeszczy - Niech was jasna cholera!

A my nie chcemy uciekać stąd!



A my nie chcemy uciekać stąd!

Krzyczymy w szale wściekłości i pokory

Stanął w ogniu nasz wielki dom!

Dom dla psychicznie i nerwowo chorych!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz