Zmęczony po pracy przy obsługiwaniu betoniarki, kielni, łopaty. Pięknie zmęczony. Nic z czym nie poradziłby sobie prysznic i dobra kolacja po powrocie z pracy.
Jest całkiem inaczej. 8-9 godzin, umysł wolny, niczym nie skrępowany, bieży gdzie chce. Wolność ciężka do ogarnięcia przy biurku z komputerem.
Praca, której nie sposób przynieść do domu.
Emocje, które nie sposób przenieść na innych, po powrocie z pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz