Wojownik światła odkrył, że lepiej podążać za światłem. Zdradzał, kłamał, zbaczał ze swej drogi, zrywał rozejmy. A i tak wszystko mu się udawało, jak gdyby nigdy nic. Jednak otchłań pojawia się niespodziewanie. Można postawić tysiące pewnych kroków, a jeden jedyny krok może się nagle okazać zgubny. A więc wojownik zatrzymuje się na jakiś czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz